Humoreski ponure, Tygodnik Ciechanowski
Pdrozioe pulgo „Szanowna Pani” – napisał do mnie równie szanowny, acz anonimowy pan. – „Prace Pańskie są nawet i wesołe, al...
Pdrozioe pulgo „Szanowna Pani” – napisał do mnie równie szanowny, acz anonimowy pan. – „Prace Pańskie są nawet i wesołe, al...
Siekiera, motyka… Ten, komu się wydaje, że wiedzie swój żywot w czasach pokoju, ma szczęście, śniąc piękny sen. Niech mu się wydaje, na zdrowie. Wi...
Żądam parytetu! Jakiś czas temu osiągnęliśmy (ex aequo z Chińską Republiką Ludową) mistrzostwo kuli ziemskiej w fałszowaniu żywności. Dlatego w okresach okupacj...
Empatyzacja przymusowa Najpierw dobra wiadomość. Ludzkość nie cierpi na żadną nową chorobę moralną, nie warto popadać w czarnowidztwo, zadając sobie niemądre py...
Rozsądny człowiek – kiedy coś poruszy jego wrażliwość – kręci głową i pyta: jak tak można? Ale nie szuka odpowiedzi na to pytanie, bo guzik go to obchodzi. Dojr...
Jak obchodzić głupie święta Piszę ten felieton dzień po walentynkach, a wy przeczytacie go za dni kilka, więc wydawać by się mogło, że temat leciutko nieświeży....
Nie dokarmiać posłów! Jestem niepocieszona, zbolała i tkwię w ciężkim epizodzie depresji, ponieważ poznałam ogrom moich win. Dziękuję panu, panie pośle w...
Jezus uzdrawiał na dworcu w P. Było mroźnie, minus dwadzieścia i nieprzyjemnie wiało, ale frekwencja na porannej mszy jak zwykle dopisała. Bożedaj Purchawiecki ...