Humoreski ponure, Tygodnik Ciechanowski
Strategia węża Pewna panna uznała, że należy jej się to, co najlepsze. Dlaczego tak sądziła, pozostaje tajemnicą. Można tylko spekulować, że obejrzała bezkrytyc...
Strategia węża Pewna panna uznała, że należy jej się to, co najlepsze. Dlaczego tak sądziła, pozostaje tajemnicą. Można tylko spekulować, że obejrzała bezkrytyc...
Kot in statu nascendi
Kot in statu nascendi Ogłoszenie: Dwa nieduże kotki do szybkiego i skutecznego demolowania otoczenia wypożyczę. Opłata – dwie i pół cołaski. Odbi&o...
Tfu, sukces! Miałam pisać filozoficznie o kotach, ale odłożę to do następnego tygodnia. Zresztą filozoficznie o kotach (krowach, koniach, świerszczach, glonach)...
Bohater naszych czasów Smutne to będzie. Jeśli nie chcecie psuć sobie nastroju, nie czytajcie. Chociaż piszę właśnie po to, żebyście czytali, żebyście sp...
Pełnia lata to czas lunatyków. Gorące wiatry potrafią namieszać w głowach z siłą równą Radiusto Runia. Pierwszą ofiarą letniego obłędu padł pewien bocian w Berg...
Tego ranka dwadzieścia krów z północnego Mazowsza gruchnęło śmiechem pod niebiosa. Ryk (śmiech) niosąc się po lasach i łąkach, pognał z prędkością 340 metrów na...
Ta humoreska będzie znacznie mniej ponura. Jest piękne lato a ja przechodzę alpakoterapię. Ponurość pojawi się dopiero na końcu, jako akcent orwellowski. A tymc...