Jest pięknie

Zapraszamy na krótki, treściwy spacer.
Między piątą a szóstą, zanim ludzie wyprowadzą na pola swoje warczące maszyny.

A Bunię i Dziunia pamiętacie?
To właśnie one – koty znalezione w stodołowym oknie życia.

Wrócił fotograf, będą fotografie.

Pozdrawiamy

zdjęcia: Krzysztof Nowakowski

9 komentarzy

  1. Jest pięknie…
    Aż chce się żyć…
    Drzwi przed wiosną szeroko otwarte… te balkonowe:-)
    Kwiaty częściowo posadzone… Pińdzia ma uciechę i coś do pochrupania 🙂
    Leżą “kozy” na słońcu i po pyszczkach widać, jakie wielkie szczęście je spotkało.
    Już bladym świtem mnie budzą i lecą na parapet, a stamtąd drą się, żeby otworzyć okno.

    Tak sobie myślę, że wszyscy stęsknieni za pięknymi zdjęciami (Tobie nie ujmując, Aniu), bardzo cieszymy się z powrotu fotografa 🙂

    Wyrosły te Wasze “dzieciaki” na piękne stworzonka, zwłaszcza Bunia… jak to “kobieta” 🙂

    A “babcią” będziesz? 🙂

  2. Zdjęcie nr 15.Obok Buni z lewej strony widzę ducha z papierosem. Co na to Krzysztof?
    Poza tym to dmucham w mgiełkę, żeby zobaczyć jeszcze więcej 🙂

  3. To tylko mgła, Roma. Żadnych duchów, żadnych papierosów. Za kilka dni minie pół roku bez śmierdziela.

    Amka, jeszcze nie wiem, przyglądam się Buni uważnie, ale dowiemy się za jakieś dwa-trzy tygodnie, wtedy będzie widać (albo nie).

    jest coraz piękniej, Do-Do. Bociany przyleciały do gniazda o 18.18. Dziś.

  4. Też się Buni przyglądałam… minął chyba miesiąc… nie wygląda… ale…
    Jeśli jest spokojniejsza, bardziej stabilna emocjonalnie (hi, hi, hi), bardziej przytulna… to nie ma żadnych wątpliwości 🙂

  5. Nie jest źle. Mgły piękne, zawiesiste. Pola cudnie zaorane (gleba brązowa, lśniąca – nie to co nasze lubuskie piachy). Koty też wyglądają wiosny … dobrze będzie.

  6. Aniulka, zdjecia jak zwykle przesliczne i bardzo ciesza.
    Nie potrafie sie jednak powstrzymac od pochwalenia sie moim otoczteniem..
    Wczoraj 24 stopnie C; moja gruszka kwitnie,tak jak mnostwo innych owocowych drzew, zonkile juz dawno usmiechaja sie do mnie, bo to moje ulubione- a do tego – tulipany ruszyly w gore jak szalone i otwieraja swoje kielichy.
    Wiosna… przesliczna. Chce sie zyc. Pozdrawiam
    Nie pamietam kiedy kosilam trawe kosiarka 1. kwietnia.

  7. U mnie też kolorowo. Zielono, biało, różowo, forsycje kwitną na żółto, krzak bzu cały w liściach i tylko patrzeć jak zakwitnie. Na trawnikach żółte mlecze w pełnej krasie.Brakuje tylko żurawi i całego jazgotu ptaków, ale nie można mieć wszystkiego w blokowisku.

  8. Można mieć więcej.
    Żurawi nie ma, ale ptactwo tak pitoli bladym świtem, że budzą.
    I słyszę tak dziwne dźwięki, że aż się prosi wiedzieć, co to za ptactwo tak pięknie budzi, ale nie mam żadnego ornitologa pod ręką 🙂

Leave a Reply