Humoreski ponure, Tygodnik Ciechanowski
Raczej coś, niż nic Przy okazji wizyt u mojej przyjaciółki Epifanii miewam kontakt z telewizorem. Wielkie to i brzydkie bydlę. Na ogół jest wyłącz...
Raczej coś, niż nic Przy okazji wizyt u mojej przyjaciółki Epifanii miewam kontakt z telewizorem. Wielkie to i brzydkie bydlę. Na ogół jest wyłącz...
Biotransfer Rozpaczliwie rozglądam się dookoła, w poszukiwaniu źródeł optymistycznej narracji. Jeszcze wczoraj świeciło słońce, trznadle uwijały się pod ...
Gdyby ciocia miała druty Od czasu do czasu, o wiele za rzadko, prasa nagłaśnia koszmarny los zwierząt hodowlanych. Tych bożych stworzeń, które zanim zost...
Każdy na kimś siedzi Wieści na temat katastrofalnego poziomu nauczania na naszych wyższych uczelniach są niedoszacowane. Poziom jest o wiele niższy, niż głosi f...
Humoreska z przyszłości Opisywane tu zdarzenia mają miejsce za dziesięć lat w miasteczku Dupki Wielkie. Zaczynamy. Panna Rójka Poróbska szła sobie...
Dobra nowina Miałam kiedyś za sąsiada pana Remigiusza, wiek pomiędzy sto a dwieście lat, drobnej budowy ciała, o głosie piskliwym i przenikliwym spojrzeniu. Sta...
Papież w bursztynie Ostrzegałam, że tak się może stać. Nie dlatego, że jestem prorokiem (panią prorok), bo na moje wielkie szczęście nie jestem. Lecz pewne rzec...
Mając w rękach naukowe potwierdzenie swojego przeczucia, ośmielę się dziś brawurowo napisać coś oczywistego. Jest to zjawisko tak dalece oczywiste, że większość...