O mrożonych tulipanach, lajkozie i spotkaniach autorskich
Słysząc pytanie w rodzaju – a jak by pani zdefiniowała target swoich powieści?, błyskawicznie opadam z sił i więdnę jak mrożony tulipan. [Tej wiosny miała...
Słysząc pytanie w rodzaju – a jak by pani zdefiniowała target swoich powieści?, błyskawicznie opadam z sił i więdnę jak mrożony tulipan. [Tej wiosny miała...
Założyłożyłam sobie fejsbuka. Kłamstwo, wróć. Pozwoliłam Łysemu założyć dla mnie prywatne konto na zbuku, bo sama to ja najwyżej mogę sobie założyć, no wiecie...
Śpiąc w gumofilcach Jedno pozornie błahe zdanie, rzucone beztrosko w obecności odpowiedniej osoby, może być zdaniem kluczowym. Tym, na które padnie świat...