AllaaaAkba
Przechodzę na Islam. Właściwie nie muszę przechodzić, bo nigdzie jeszcze nie przynależę. Po prostu sobie zajęczę Allaaa…akbaaa.W południe.Twarzą.W stronę....
Przechodzę na Islam. Właściwie nie muszę przechodzić, bo nigdzie jeszcze nie przynależę. Po prostu sobie zajęczę Allaaa…akbaaa.W południe.Twarzą.W stronę....
Gdzie jest życie?Co to jest?Jakiś bal psychopatów? Gdzie jestem?Wdech – wydech. Wyjmę teraz głowę spod poduszki, gdzie trzymałam ją przez ostatnie dwa lata.Rozg...
I ręce mi opadają, luźno, martwo, smutno i bezużytecznie. Jak biedne, smutne i bezużyteczne skrzydła pingwina królewskiego.Tak i moje ręce, ot, ozdóbka. (To był...