O śmierci, dyniach i innych utrapieniach
Pisanie tego felietonu wypadło w Dzień Zaduszny, a jest on dosyć wyjątkowy. Wczoraj wróciło do naszej doliny „jesienne lato” i wszystko znowu błysnęło barwami, ...
Pisanie tego felietonu wypadło w Dzień Zaduszny, a jest on dosyć wyjątkowy. Wczoraj wróciło do naszej doliny „jesienne lato” i wszystko znowu błysnęło barwami, ...
Żale nieparlamentarne Nie wystarczy wzgardzić radiem i telewizorem. Nie wchodzić do globalnej sieci? To też niczego nie załatwia. Nie można sobie spokojnie mieć...
Zdumiewające zakrzywienie czasoprzestrzeni Wielkie podniecenie opanowało lud roboczy Ukrainy. I udzieliło się ludowi miast i wsi sąsiedniego gumna. Polskiego gu...
Jaś Apostata Nie muszę czytać wyznań Byłej Żony Palikota, żeby wyrobić sobie bieżącą opinię na temat tego szołmena polskiej sceny. Zresztą byłe żony w dużym sto...
Ruch parcia Napisz coś o wyborach – zachęca mnie przyjaciółka. – Chcę się pośmiać. No to śmiejmy się razem, ha-ha-ha, chociaż nie ma się z cz...
Pac! I won. Różnica temperatur między dniem a nocą wyniosła 21 stopni i zaowocowała przepięknymi mgłami o wschodzie słońca. A dodatkowo inwazją much, wci...
Porno Leżeli i cieszyli się z kataru, bo skoro katar jest, to nie ma świńskiej grypy. Tak twierdzą autorytety patomorfologii. – Zajebiździe – wystęk...
Portugalia jest najważniejsza Głupota?Korupcja? Ostry zanik substancji szarej? Kto z kim przestaje, durniem się staje? Od ponad doby włosy stoją mi dęba i nie c...